Tel. 020 8672 5070, 020 8767 0358 balham@pcmew.org

Chór im. Jana Pawła II

Kto dostrzega w sobie tę Bożą iskrę, którą jest powołanie artystyczne – powołanie poety, pisarza, malarza, rzeźbiarza, architekta, muzyka, aktora… – odkrywa zarazem pewną powinność: nie można zmarnować tego talentu, ale trzeba go rozwijać, ażeby nim służyć bliźniemu i całej ludzkości.

Prowadzący:
… – …

Miejsce spotkań:
Biblioteka parafialna

Terminy spotkań/prób:
Poniedziałek – 20.00,
Środa – 19.30.

Jesteśmy zespołem ludzi, których na obczyźnie połączyła magia wspólnego muzykowania. Działamy jako Chór im. Jana Pawła II już od 2005 roku, z inicjatywy ks. Władysława Wyszowadzkiego, regularnie uczestnicząc w uroczystościach parafialnych, koncertach charytatywnych i wieczorkach kolęd. W ciągu pięciu lat istnienia mieliśmy zaszczyt zaistnieć w operze S. Moniuszki „Verbum Nobile” w POSKu, śpiewaliśmy podczas dorocznego spotkania Polonii w Aylesford oraz – przyjmując zaproszenie współpracy od Chóru „Ave Verum” – w obchodach Święta Niepodległości w Katedrze Westminster i na Trafalgar Square. Jesteśmy też inicjatorami i gospodarzami Festiwalu Chórów „Londyńska Jesień Św. Cecylii”.

Chór na Balham jest miejscem, w którym możemy kształtować swą wrażliwość artystyczną, religijną i czysto ludzką, jest także doskonałą okazją do nawiązania szczerych przyjaźni na emigracji.

Nad muzycznym rozwojem naszego zespołu – oprócz św. Cecylii, czuwa Wiktoria Szyrocka, Anna Stein a także Przemysław Salamoński (komponując dla nas utwory oraz stale akompaniując nam podczas śpiewu liturgicznego)

W naszym repertuarze mamy zarówno utwory kompozytorów polskich (m.in. M. Gomółka, Ks. J. Orszulik, N. Blacha, P. Pałka), jak i zagranicznych (J. S. Bach, J. des Pres, W. A. Mozart, F. Schubert, Ch. Gounod, G. F. Haendel, M. Cherubini …).

Chórzyści o sobie

Pragnienie śpiewania w chórze towarzyszyło mi od wielu lat. Kiedyś zostało zralizowane trochę pod przymusem w szkole podstawowej, ale przygoda zakończyła się wraz z ukończeniem szkoły. Od tego czasu wiedziałam w głębi serca, że bardzo chcę kontynuować tę aktywność, ale towarzyszyło temu wiele obaw, lęków i wątpliwości, które skutecznie oddalały mnie od ponownej realizacji pragnienia.

Może potrzeba było tego pytania/zaproszenia ze strony drugiej osoby: „A może Pani chciałaby śpiewać w chórze?” Ono to naruszyło bariery jakie sama sobie stawiałam przez lata, dodało mi odwagi – i oto jestem …
Dołączyłam do grupy cudownych ludzi, z którymi poprzez śpiew i bycie razem dla siebie, dla innych, a przede wszystkim dla Boga ubogacamy naszą wiarę i modlitwę, poznajemy bardziej i uczymy się siebie samych i siebie wzajemnie, pokonujemy bariery i słabości, wielbimy Boga i celebrujemy najcenniejszy dar – życie, jakie od Niego otrzymaliśmy.

Teraz ciągle towarzyszy mi pytanie: „Dlaczego nie odważyłam się wcześniej?!” Jeśli i Twoje serce pragnie śpiewać, nie czekaj na to aż ktoś Cię zapyta/zaprosi. Odważ się, bo pyta i zaprasza Ten, który to pragnienie Ci dał i miał w tym cel…

Iza

Wstąpiłem do Chóru, by odnaleźć siebie, sprawdzić na co mnie stać. By odkryć w sobie talenty dane mi przez Boga, by poznać nowych ludzi, by cieszyć się byciem we wspólnocie, chwaląc Boga śpiewem i modlitwą. Zrobiłem to spontanicznie, bo wiem, że nie mam nic do stracenia 😉 Tu znalazłem pomocną dłoń, serdecznych ludzi, od których można nauczyć się m.in. śpiewu…

J.

Czy śpiewamy czy się drzemy,
ale zawsze o tym wiemy,
że jesteśmy tu dla Boga
i że prosta nasza droga:
chwalić, wielbić Imię Pana,
taka rola jest nam dana!

Alicja